Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
testek

()
Początkujacy
BZIQ napisał:
Qrde...czas Cie upić Marek....

To zdroweczkio
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
E Bzikq, moze nie dokladnie ten temat ale warto napisac bo mnie to smieszy, czy ja jestem ze wsi, sam nie wiem roli nie uprawialem a slonecznik lubie ale ty to chyba za dlugo juz w Holandi bo zes sie calkiem zholendrzyl jak widze na forum to nawet bez wazeliny niektorym panom w d.. sie na sile wciskasz, ale to twoja bajka, a jak tam Niemiecki pasek przydal sie co, ja nie mialem i zyje
Zgłoś wpis
682 Posty
anna ...
(wiedzma)
Latający Holender
a ja brzydzę się pierdami...
Zgłoś wpis
372 Posty

()
Doświadczony forumowicz
Wiesz jaro..pomijając że smiecisz znów i piszesz nie na temat nie w temacie to odpowiem...wiesz słonecznik,burak jakoś razem współgra i dlatego...Wybacz proszę ze akurat Tobie we dupe nie wchodzę tylko Markowi na przykład....nie jesteś w moim typie i znajdź inny obiekt westchnień...
Nie zasługujesz na mnie,sorka Winnetou
z przyjacielskim-BZIQ
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
BZIQ napisał:
Wiesz jaro..pomijając że smiecisz znów i piszesz nie na temat nie w temacie to odpowiem...wiesz słonecznik,burak jakoś razem współgra i dlatego...Wybacz proszę ze akurat Tobie we dupe nie wchodzę tylko Markowi na przykład....nie jesteś w moim typie i znajdź inny obiekt westchnień...
Nie zasługujesz na mnie,sorka Winnetou
z przyjacielskim-BZIQ


Bziq ja jestem hetero i preferuje blondynki
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
marek_ams napisał:
Bogomsława napisał:
Wybacz, ale nie musisz wnikac, czy autorka tematu jest spalona, czy nie, ani tymbardziej ile mieszka w Holandii.

Niderlandzkie realia sa inne niz te w PL wioskach, tu nie wytyka sie palcem tych, ktorzy zawiadomili policje, takim osobom tutaj glosno mowi sie 'goedemorgen'. Nie bez powodu sasiedzi autorki tematu doradzaja jej taka opcje.

Trzymam kciuki


Ty tez wybacz ale jak moze zauwazylas napisalem "czy mozna spytac..." wiec chyba raczej nie ty powinnaś mieć pretensje o "wnikanie". To trochę nieładnie wcinać się pomiędzy wódkę a zakąskę.
Po drugie mieszkam w tym kraju nieco ponad 20 lat i nie jest to argument w tej dyskusji ale
mogę się chyba podzielić swoimi spostrzeżeniami...a może tylko ty dziewczynko uważasz ze masz monopol na wiedzę o tym kraju?
Tak się składa ze często pracuje u siebie w ogrodzie bo mnie to po prostu odstresowuje i w pogodny dzień "przewija" sie tutaj 20 czasem więcej dzieciaków z sąsiedztwa.
Nigdy ale to nigdy nie doświadczyłem jakiś agresywnych zachowań i najczęściej sa to zwyczajne pytania które każdy dzieciak zadaje jeśli nie rozumie tego co widzi. Nie odgrodziłem się również od sąsiadów wiec każdy kto chce może zwyczajnie przyjść.
Nie rozumiem po co mieszać tu policje. Tekst "takim osobom tutaj glosno mowi sie 'goedemorgen'." jest równie surrealistyczny jak twoja wypowiedz. Nie znam kraju w ktorym
konfidentów głaszcze się po główce.
Zgodzę się ze w miejscach gdzie mieszkają slabo wyedukowane holenderskie robole a Geert Wilders jest idolem numer 1 takie sytuacje czesto maja miejsce. Takie zachowania dzieciaki wynoszą z domu. Co zrobić... Tatuś niedorajda przychodzi do domu i zali się zonie ze niedobrzy Polacy zabierają prace biednym Holendrom. Dzieciaki nie analizują takich wypowiedzi. Polak staje się dla nich elementem niepożądanym i stad biorą się rożnego rodzaju nieprzyjemne sytuacje.
Czy jest na to jakas rada...mhm...chyba tylko edukacja tego typu elementu choć zdaje sobie sprawe ze w praktyce zajmie to lata niestety, a odpowiadanie agresja tylko zaostrzy relacje międzysąsiedzkie.

Powodzenia Introwertyczka w "klejeniu harmonii" z sąsiadami i zastanawia mnie tylko Twój nick
a jeśli rzeczywiście odzwierciedla on Twoja osobowość to wcale nie dziwie ze nie czujesz się dobrze z tym tabunem nieletnich drapieżców Pozdrowka


Mareczku tobie to zadziwiajaco szybko te lata spedzone w holandii leca
pozdrawiam
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
Kolek ja z natury nie liczę tych lat ale pamiętam ze w 1991 człowiek się cieszył kiedy
zobaczył tu drugiego Polaka czy samochód na polskich blachach...teraz to codzienność.
Nie zawsze sympatyczna niestety.
PZDR
Zgłoś wpis
537 Postów
ediee edziowy
(ediee)
Latający Holender
mgh napisał:
To sie nazywa 'kattenkwaad'.
nl.wikipedia.org/wiki/Kattenkwaad

Odpowiedz na pytanie juz sama podalas: "czarno na białym" pismo.


dokladnie!to jest to.

ps
jak ja mieszkalam jako dziecko w Pl , dzieci pompowaly zaby , graly w pilke kotkiem potem go wieszaly
kladly cos mojej babci sasiadce na wyzieraczce (nie pamietam co )zeby ona wiecznie w to butem wchodzila
to byli moi wtedy rowniesnicy lub cos w tym stylu
Zgłoś wpis
537 Postów
ediee edziowy
(ediee)
Latający Holender
Mirekb215 napisał:
Wedlug mnie holenderskiej mlodziezy brak wychowania lub sa tak tepi Wchodzac do pomieszczen to ani dzien dobry ani pocalujcie mnie w dupe. Ktos chce przejsc w miejscu gdzie owy mlodzieniec stoi to nawet nie ruszy dupy trudno mu sie domyslec ze przeszkadza stojac posrodku przejscia i rozne tego typu. Najlepsze jest to ze moj przyjaciel anglik to mi powiedzial bo tez to zauwazyl. Wyglada to tak jak by rodzice polozyli lache na wychowanie. Moja opinie opieram na obserwacji duzej ilosci studentow i stazystow ktorzy przychodza na staz do firmy w ktorej pracuje.

A Polskie i Angielskie dzieci/mlodziez to juz takie super sie zachowujace?

do czego odnosi sie slowo "tepi" ?
Zgłoś wpis
475 Postów
Patboy !!!
(Patboy)
Latający Holender
marek_ams napisał:
Kolek ja z natury nie liczę tych lat ale pamiętam ze w 1991 człowiek się cieszył kiedy
zobaczył tu drugiego Polaka czy samochód na polskich blachach...teraz to codzienność.
Nie zawsze sympatyczna niestety.
PZDR


Swieta prada
rowniez to pamietam
nawet potrafilem zaczepic taki szczesliwy bylem
pozdr.
Patboy
Zgłoś wpis


Bliżej nas